11_dragonone_frame

Ameryka, rok 1979, powstaje Jamis. 30 lat później wszystkim znana marka ma się dobrze, czego dowodem jest bogata oferta na sezon 2011. Trudno się z tym nie zgodzić, patrząc na 7 wielkokołowe rowery i 4 framesety 29er, którymi uraczył nas producent

Mateusz Nabiałczyk

Otwieramy katalog i pierwsze, co widzimy, to trzy modele z serii Exile. Od razu rzuca się w oczy nisko poprowadzona górna rura, co w efekcie daje zdecydowanie większy przekrok. Fakt ten ucieszy głównie kobiety, choć i mniej wymagający turyści nie będą z tego powodu płakać. Kolejnym powodem do radości jest cena. Już za 2 000 PLN mamy szansę stać się posiadaczami roweru na 29” kołach zbudowanego na ramie z rurek Kinesisa 6061.  Co prawda wyposażenie nie zachwyca – SR XCR LO, Shimano Acera/Alivio – ale czy ktoś śmigający w niedzielne popołudnia potrzebuje więcej?

11_exile1_bk

Jeśli tak, to są lepiej wyposażone warianty oznaczone kolejno numerami 2 i 3. Trójka oznacza RS Recona, Avidy Elixir 3 i Srama X-9, na którego już trudno narzekać. Jeśli ktoś ma pomysł na swojego Exila, to nic nie stoi na przeszkodzie, aby zakupić samą ramę.

11_dragon29sport

 

Dla chcących się wyróżnić ambitnych amatorów przygotowano stalowe Dragony wykonane z Reynoldsa 520(Sport) i 853(Race).  Geometrycznie jest przeciętnie, największymi wadami okazują się nieco skromne wymiary gornej rury (610mm dla 19”) i przesadzony tylni trójkąt liczący 450mm. Przejdźmy do osprzętu. Pierwszy z nich ubrano w RS Torę, Srama X7 i Avidy Juicy 3.

11_dragon29race

Race wygląda już jak prawdziwa wyścigówka, czego zasługą jest obecność Reby RLT, kół American Classic, Srama X9 i Elixirów. Niestety topowy wariant już swoje kosztuje – 7 500 PLN to niemała kwota.

11_dragonone_frame

Oczywiście jest też goła rama i to również w wersji Single Speed za około 1200 zł.

11_dakotad29team

 

Dla bezkompromisowych ścigantów oczekujących od roweru czegoś więcej, niźli tylko dobrego prowadzenia pozostawiono karbonowe Dakoty, których przekroje wróżą  nieprzeciętną sztywność. Zarówno Pro jak i Team trudno odmówić rasowego wyglądu, hi-endowy egzemplarz waży w okolicach 10kg, komponenty oczywiście górna półka Sram X0, Ritchey WCS, Fox F29 RLC i najwyższy model kół AC powoli przygotowują nas do zderzenia z ceną…13 tysięcy orzełków. Dla budujących sprzęt na miarę pozostaje frameset za bardzo rozsądne niespełna 4 tysiaki. Geometria? Taka sama, jak w Dragonie.

11_d29_frame

 

Osobiście najbardziej cieszą mnie dwie rzeczy: firma swoją hierarchią hardtaili daje jasno do zrozumienia, że w kwestii materiałów aluminium to najniższa półka, a dobra stal może rywalizować nawet z włóknami węglowymi oraz to, że mało opatrzony Jamis posiada swojego dystrybutora w Polsce – Banaszek Duda Company